Hej ty. Tak, ty, krzycząca na mnie z całą frustracją, jaką twoje małe ciało może zebrać.
Hej ty. Tak, ty, odmawiająca trzymania mojej ręki - tej samej ręki, do której lgnęłaś nie tak dawno temu.
Hej ty. Tak, ty, mówiąca mi, żebym „odeszła” i zostawiła cię w spokoju.
Hej ty. Tak, ty, biegnąca do szkoły bez drugiego spojrzenia.
Możesz się na mnie wyżyć. Możesz testować granice i rozładowywać swoje wielkie emocje. Możesz mnie odpychać.
Będę twoją stałą. Będę twoim bezpiecznym miejscem.
I ZAWSZE będę twoją mamą.
Bez względu na to, ile masz lat - i ile ja mam lat.
Bez względu na to, ile razy krzyczysz: „Nienawidzę cię!” kiedy szaleją nastoletnie hormony, a ciebie nie obchodzą moje granice.
Bez względu na to, dokąd zaprowadzi cię życie i jak daleko może cię wyprowadzić z mojego domu.
Przez złamane serca, złamane kości i złamane sny.
W najlepszych i najgorszych dniach.
Kiedy zapomnisz, że jestem twoim największym sprzymierzeńcem i największym zwolennikiem. I kiedy w końcu zorientujesz się, jak ważna jest ta rzecz dla rodziców.
Będę stała przy tobie, kiedy mi pozwolisz, i będę obserwowała z daleka, kiedy potrzebujesz trochę miejsca, aby samemu przetestować życie.
I bez względu na to, jak mocno naciskasz i co życie może przynieść, będę tam.
Będę cię obserwować z dumą.
Podzielę się twoim bólem.
Poprowadzę cię i ochronię w najlepszy możliwy sposób.
Będę kibicować na trybunach, gdy powiedzą, aby wstrzymywać brawa, ponieważ moje serce będzie tak pełne radości, że nie będzie możliwe, aby powstrzymać się jeszcze przez chwilę.
Pojawię się dla ciebie.
Przebaczę ci swobodnie i mam nadzieję, że zrobisz to samo dla mnie.
Będę cię kochać; zaciekle, głęboko i na zawsze. Brak warunków. Brak zastrzeżeń. Brak zwrotów.
I ZAWSZE będę twoją mamą.
Główne zdjęcie: inspiremore.com