Ludzie już wielokrotnie zauważali, że zwierzęta, zwłaszcza psy, przywiązują się emocjonalnie do swoich właścicieli i odznaczają się wyjątkowym oddaniem. Tak też stało się z bohaterami naszej dzisiejszej historii.

Ibrahim Fole mieszkał we włoskim mieście Carrara. Przeniósł się tu w młodości z Laodycei. Mężczyzna w wieku 65 lat zdecydował się na psa. W tym celu odwiedził hodowlę i jego wybór padł na szczeniaka owczarka niemieckiego.

foto: google

Nic dziwnego, że szczeniak szybko przywiązał się do swojego nowego właściciela. Ibrahim i Rocky, jak nazwał swojego psa, byli nierozłącznymi przyjaciółmi. Nikt by nie pomyślał, że to początek trudnej i niesamowitej historii.

foto: google

Ibrahim i Rocky byli zawsze razem, często spędzali czas na plaży. A potem, pewnego dnia, kiedy mężczyzna poszedł się wykąpać, pies został skradziony. Ibrahim długo wołał i szukał Rocky'ego. Podchodził do ludzi, pytał o szczeniaka.

foto: google

Następnie udał się do najbliższego schroniska w nadziei, że ktoś przywiózł tam zagubionego psa. Niestety poszukiwanie nie przyniosło żadnych rezultatów.

foto: google

Kiedyś na plaży Ibrahimowi powiedziano, że widzieli szczeniaka zabranego przez Cyganów. Po tym Ibrahim pogodził się z myślą, że nigdy więcej nie zobaczy swojego ukochanego Rocky'ego. Nawet jeśli zaakceptowanie takiej rzeczywistości bolało go. Ibrahim przestał szukać.

foto: google

Ale pies nie tracił nadziei na ponowne spotkanie z właścicielem. Los psa po uprowadzeniu nie jest znany. Wiadomo, że Rocky uciekł przed porywaczami, a może został porzucony.

foto: google

W końcu rodzina z Solerno adoptowała psa. Ludzie byli mili dla Rocky'ego, ale on i tak uciekł od nich. Aby pies mógł zostać odnaleziony, do obroży przymocowano numer telefonu nowych właścicieli.

foto: google

Instynkt, oddanie lub inne zmysły kierowały psem, ale po trzech latach wciąż próbował znaleźć osobę, która zabrała go ze schroniska jako małego szczeniaka. To on, Ibrahim, był prawdziwym przyjacielem.

foto: google

Po raz kolejny pies został zauważony 600 km od swojego ostatniego miejsca pobytu. To ogromna podróż, którą Rocky odbył w poszukiwaniu swojego właściciela. Po drodze sam zdobywał jedzenie, był wychudzony, łapy miał we krwi.

foto: google

Ludzie, którzy znaleźli psa, zobaczyli numer telefonu na obroży, ale zwrócili również uwagę na tatuaż, który Ibrahim zrobił szczeniakowi kilka lat temu. To on pomógł Rocky'emu znaleźć swojego właściciela. Wszyscy byli zaskoczeni, że pies odszedł 600 km od swojego domu. Ale stało się jasne, że to nie był przypadek.

foto: google

Ibrahim nie mógł uwierzyć własnym oczom, minęły trzy lata. Nie miał nawet nadziei na spotkanie ze starym przyjacielem. I kto by pomyślał, że mały szczeniak będzie nosił w swojej duszy przez lata swoje oddanie i miłość.

foto: google

Siła ducha zwierzęcia i jego instynkty są po prostu niesamowite. Rocky'ego nie zatrzymały setki kilometrów przeszkód, głód i trudności na drodze. Nie zamienił też oddania na miłość i troskę innych ludzi.

foto: google

Spotkanie Ibrahima i Rocky'ego było emocjonujące i szczęśliwe. Pies w końcu wrócił do swojego domu, teraz nie musi uciekać i szukać swojego właściciela.

Ibrahim jest szczęśliwy, że ponownie spotkał się ze swoim ulubieńcem. Jest mało prawdopodobne, aby człowiek spotkał się z takim oddaniem i absolutną miłością w swoim długim życiu. Kto by pomyślał, że zwykły szczeniak jest zdolny do tak wielkich czynów.

Główne zdjęcie: google.com