Nie jest tajemnicą, że zwierzęta potrafią przyjaźnić się nie gorzej od ludzi, mimo że należą do innego gatunku.
Historia, o której opowiemy, jest tego bezpośrednim dowodem.
W Petersburgu kot i surykatka wspaniale współistnieją w tym samym domu, choć z natury są to zupełnie inne zwierzęta. Kiedyś surykatka została wykupiona z małego zoo, gdzie służyła jako żywa zabawka dla dzieci. Teraz nikt jej nie obrazi.
Surya (tak nazywa się surykatka) wiele przeszedła w swoim krótkim życiu. Urodziła się pod Moskwą w małym zoo i byłaby zabawką tłumu dzieci, gdyby nie dziennikarze z Jekaterynburga. Wykupili zwierzę i przetransportowali je na Ural.
Gdy szukali dla zwierzęcia odpowiedniego miejsca zamieszkania, zabrała go do siebie redaktorka Ekaterina. W domu zwierzak od razu zakochał w sobie wszystkich członków jej rodziny, a nawet kota.
„Natychmiast złożył przysięgę lojalności kotu i „ogłosił” go przywódcą małej, ale dumnej rodziny suryków” - mówi kobieta. Okazało się, że w tym tymczasowym domu surykatka przebywała już cały miesiąc.
W tym czasie surykatka też przyzwyczaiła się do Katarzyny - według niej nie ba się i nie ucieka, gdy chcie ją pogłaskać, a także zasypia z ludźmi w łóżku.
Dlatego pozostała mieszkać w tym domu z ludźmi i swoim ukochanym przyjacielem kotem.
Główne zdjęcie: laykni.com