Kiedy byłam mała, często odwiedzała nas sąsiadka, stara Żydówka.

Jej dzieci były już dorosłe, a w niedziele widzieliśmy, jak wszyscy gromadzą się przy dużym stole i jaką niesamowitą miłością darzą ją jej dzieci. Nie tylko miłość, dzieci ją po prostu uwielbiały.

Szczerze mówiąc, moja mama i ja naprawdę ją podziwiałyśmy. Pewnego wieczoru przy filiżance herbaty sąsiadka udzieliła kilka mądrych rad, aby dzieciaki szalały na punkcie swojej matki.

1. Mama musi po prostu kochać siebie.

„Nigdy nie możesz nikogo kochać i być kochanym przez kogoś, jeśli nie kochasz siebie” - powiedziała nasza sąsiadka.

Powiedziała, że ​​wśród żydowskich matek miłość własna przejawia się w drobiazgach: pozwalają sobie na gorącą herbatę, mimo hałasu dobiegającego z sypialni, idą spać zamiast zmywać naczynia, znajdują 20 minut aby spędzić ten czas w ciszy lub ze swoją ulubioną książką.

2. Żydowskie matki dzielą się obowiązkami i chwalą.

Stara Żydówka poradziła matce, aby podzieliła obowiązki między wszystkich członków rodziny. Dzieciom należy przydzielać najpierw małe, a potem większe zadania.

Dzięki temu matka będzie mogła więcej odpocząć (patrz punkt 1), a dzieci nauczą się odpowiedzialności i wzajemnej pomocy, za co w przyszłości będą mówić „bardzo dziękuję”. I oczywiście chwalcie swoje pociechy! Wszystkie dzieci radują się, gdy ich matka serdecznie je chwali. Zrób to uprzejmie, bez porównania.

3. Żydowskie matki wkładają wysiłek w rozwój dziecka.

Nasza sąsiadka powiedziała: edukacja jest najważniejsza, dała swoim dzieciom możliwość wyboru: próbować nowych rzeczy - rysować, grać na pianinie, uczyć się języków, a nawet handlować na giełdzie!

W rezultacie, z biegiem czasu, każde z jej dzieci, które znalazło się wśród tej różnorodności, wybrało to co chce robić i osiągnęło wielki sukces w tej dziedzinie!

4. Żydowskie matki kłócą się dobrze.

Nasza sąsiadka nauczyła nas, że konflikt może być produktywny i nigdy nie może być przyczyną nienawiści ani rozpadu rodziny. Zdarzyło się, że pokłóciła się z dziećmi, ale nauczyła je godzić się, i z tego ich wzajemna miłość tylko się wzmocniła.

5. Rodziny żydowskie spędzają razem czas.

Bardzo prosta wskazówka. Ale w realiach naszych czasów jest to bardzo trudne do zrealizowania.

Tak więc nasi sąsiedzi mają 1 dzień w tygodniu, kiedy spotykają się na kolacji, i 1 dzień co kilka miesięcy, kiedy spotykają się w gronie przyjaciół i dalekich krewnych.

Zawsze lubiłam patrzeć na żydowskie rodziny z zewnątrz: tak dobrze się traktują i szaleńczo się kochają! Myślę, że kiedy będę miała własne dzieci, spróbuję zastosować wszystkie te zasady w praktyce.

Główne zdjęcie: google.com