Kiedy mieszkanka Tennessee zaproponowała sąsiadowi, żeby zabrał psa ze schroniska, nie wyobrażała sobie, że pewnego dnia owczarek uratuje jej życie.
Historia zaczęła się około dwa lata temu, kiedy psi fryzjer z amerykańskiego stanu Tennessee dowiedziała się w pracy o owczarku belgijskim Roux, który rozpaczliwie potrzebuje nowego domu. Postanowiła pomóc zwierzakowi i zaoferowała to swojemu sąsiadowi, Jeffowi Lekatesowi, któremu niedawno zmarł zwierzak i nie miał nic przeciwko posiadaniu kolejnego.
Roux trafiła więc do Jeffa, w którym znalazła kochającego i troskliwego właściciela. Rok później, późnym wieczorem w Święto Dziękczynienia, które obchodzi się w Stanach Zjednoczonych 4 lipca, trzyletni Roux nagle zaczęła zachowywać się w bardzo nietypowy sposób. Pobiegła po pokoju i głośno szczekała.
Początkowo Jeff myślał, że pies przestraszył się świątecznych fajerwerków. Ale Roux nie przestawała i poprosiła o otwarcie frontowych drzwi.
Kiedy Jeff spełnił jej prośbę, owczarek natychmiast pobiegł do odległego zakątka ogrodu do domu sąsiada, w którym wybuchł pożar. Mężczyzna zaczął dobijać się do drzwi, próbując obudzić śpiącą rodzinę. Jeff i Roux zdąrzyli na czas: sąsiedzi, ich dzieci i ich zwierzaki zdołali wydostać się z domu i nie odnieśli obrażeń w pożarze. Czego nie można powiedzieć o ich własności - pożar zniszczył część dachu i garażu, powodując szkody w wysokości ok. 15 tysięcy dolarów. Strażacy poinformowali później, że źródłem zapłonu były łatwopalne substancje, które spadły na dach, gdy odpalano fajerwerki.
Dawny pies ze schroniska Roux słusznie otrzymała tytuł bohaterki, ponieważ dzięki jej działaniom nikt nie został ranny podczas pożaru. Co zaskakujące, uratowała tych samych ludzi, którzy kiedyś pomogli jej znaleźć nowy dom. Dobroć powróciła stokrotnie, ku radości wszystkich.
Główne zdjęcie: google.com