Księga Rekordów Guinnessa stale aktualizuje wiek najstarszej osoby na Ziemi. W listopadzie ubiegłego roku najstarsza mieszkanka planety, Francisca Susano, zmarła na Filipinach w wieku 125 lat. Dlatego ten rekord należy do innej osoby.
To także kobieta mieszkająca w Japonii. Nazywa się Kane Tanaka. Pani Tanaka urodziła się 2 stycznia 1903 roku. Została siódmym z ośmiorga dzieci Kumakichi i Kuma Ota. Dziewczyna prowadziła zupełnie zwyczajne życie według standardów ówczesnych Japończyków, w 1922 roku poślubiła własnego kuzyna Hideo Tanakę.
Dziewczyna urodziła Tanace czworo dzieci, jedna dziewczynka została adoptowana przez rodzinę. W czasie II wojny światowej straciła najstarszego syna i męża. Adoptowana córka również nie przeżyła tych trudnych wydarzeń.
Kane przez całe życie pracowała w rodzinnym sklepie z ciastkami ryżowymi i udonem. Jednak ze względu na stan zdrowia w wieku 63 lat przeszła na emeryturę. Chodzi o to, że już w swoich „młodych” latach musiała walczyć z onkologią.
Guz powrócił, gdy Kane miał 103 lata. Ale nawet w tak czcigodnych latach rak jelita grubego nie przeszkodził jej żyć dalej. W 2019 roku zanotowano rekord Kane, została uznana za trzecią najdłużej żyjącą Japonkę.
Kobieta, która 2 stycznia skończyła 119 lat, nie może z całą pewnością powiedzieć, jaki jest sekret jej długowieczności. Wcześniej w wywiadzie Japonka przyznała, że prawdopodobnie jej rodzina, nadzieja, zdrowy sen i dieta pozwalają jej żyć.
Prawda kobieta rzadko widuje swoją rodzinę. Chociaż została zaszczepiona przeciwko koronawirusowi i stała się najstarszą spośród zaszczepionych, lekarze w domu opieki, w którym obecnie mieszka, obawiają się, że aktywny kontakt może pogorszyć jej zdrowie.
Kane Tanake pozostaje przy zdrowych zmysłach. Pisze wiersze i uwielbia opowiadać o swoich podróżach do Ameryki, gdzie odwiedzała swoich siostrzeńców i siostrzenice. Kane lubi też kaligrafię i obliczenia. Wierzy, że to pozwala jej zachować umysł. Kane chce żyć jeszcze co najmniej pięć lat.
Główne zdjęcie: lemurov.net