Czy wiesz, że w Kalifornii znajduje się ogromne, na wpół opuszczone miasto? Postanowiliśmy o tym opowiedzieć.
W latach 60. socjolog i urbanista Nathan Mendelsohn postanowił zasiedlić pustynię Mojave, która znajduje się około stu pięćdziesięciu metrów od Los Angeles. W tym zapomnianym przez Boga miejscu Nathan nabył ponad 82 000 akrów ziemi, aby zrealizować swój śmiały i nieco szalony plan.
Mendelsohn postanowił założyć na pustkowiu Kalifornii prawdziwe miasto, California City, które stałoby się trzecim najludniejszym regionem Stanów Zjednoczonych. Nathan rozpoczął kampanię reklamową, oznaczając drogi i ulice. Do '69 roku sprzedał nawet przyszły teren zamieszkalny aż 1,3 tys. chętnym.
Jednak większość właścicieli, dokonując rzekomo obiecujących zakupów, nie widziała swoich działek. Kiedy dowiedzieli się co kupili, zaczęli skarżyć się, bo obiecano im życie w istnym raju.
W rzeczywistości w California City miało być prawie że wszystko. Nathan natychmiast stworzył tam ogromne jezioro, aby zmagazynować zasoby wody. Zrobiono również sieć komunikacyjną: wodociągi, linie energetyczne. Władze odmówiły jednak zainstalowania linii telefonicznych w tej odległej okolicy.
Co w końcu stało się z miastem? Nie uzyskał on statusu jednego z największych miast Ameryki. Liczba mieszkańców wynosi około 14 000. Co prawda, dużą część z nich stanowią więźniowie miejscowego więzienia, wybudowanego w okolicy z przeznaczeniem na 2,5 tys. przestępców. Kilkadziesiąt domów należy do pracowników tej instytucji. Pozostali mieszkańcy, jak widać, albo lubią odosobnienie, albo po prostu muszą sobie radzić z tym, co mają, bo kupili działki i nie stać ich na przeprowadzkę.
Source: youtube.com
Tylko niewielka część tego ogromnego obszaru jest zamieszkana. Z lotu ptaka wygląda jak mała wioska, którą otacza sieć niedokończonych dróg. Kilka lat temu władze Kalifornii odkryły, że zasoby wody są marnowane: wiele rur już zaczyna przeciekać od czasu wybudowania miasta. Ale jak na razie nikt nic z tym nie robi. California City pozostaje w połowie pusta i wyludniona.
Główne zdjęcie: lemurov.net