Kot miał szczęście
Miranda, mieszkanka Stanów Zjednoczonych, wprowadziła się do starego domu, który niedawno kupiła w miasteczku w stanie Waszyngton. Kiedy weszła do przedpokoju, zobaczyła na szafce kartkę pozostawioną przez poprzednich właścicieli.
Starsze małżeństwo poprosiło o zaopiekowanie się 12-letnim kotem, który od wielu lat mieszkał na posesji przylegającej do domu. Zwierzę urodziło się tutaj, ale miało niezbyt towarzyski charakter. Nigdy nie pozwalał podchodzić do siebie zbyt blisko i zawsze mieszkał na ulicy.
Kot niedawno skaleczył się w łapę, dlatego właściciele prosili, aby w miarę możliwości zaopiekować się kotem i karmić go.
Miranda nie była zrażona tą prośbą. Ona sama miała pięć zwierzaków, z których większość znalazła na ulicy.
Stary mieszkaniec domu nie był tak odosobniony. Następnego dnia rano sam przyszedł do drzwi, najwyraźniej chciał się zapoznać z nowymi mieszkańcami domu. Miranda nazwała rudowłosego zwierzaka imieniem Raz. Kot szybko znalazł wspólny język z kobietą, zaprzyjaźnił się nie tylko z jej pięcioma kotami, a nawet z psem. Raz jednak nadal nie pozwalał podchodzić do siebie zbyt blisko, ale czasem bawił się ze zwierzętami kobiety. Za każdym razem uciekał, gdy kobieta próbowała się zbliżyć.
Łapa kociaka zagoiła się i nie wymagała nawet leczenia. Nowa właścicielka przyzwyczaiła się do charakteru starego mieszkańca. Karmi go kilka razy dziennie i obserwuje, jak kot od czasu do czasu bawi się z jej puszystymi pupilami.
Główne zdjęcie: mimimetr.me