Czasami idąc tą samą drogą co zawsze, nie spodziewamy się żadnych niespodzianek. Tak też było w przypadku Jacka, który pewnego dnia bardzo się zdziwił.
Na swojej zwyczajnej drodze z pracy spotkał niespodziewanego gościa. Nikt nie pomyślałby, że w środku ruchliwego miasta, w dodatku na moście, można spotkać pięknego łabędzia.
Nie wiemy, jak się tam znalazł, ale ptak wygląda, jakby sam nie rozumiał co się właśnie dzieje, zapewne nigdy nie był w tak zatłoczonym i niebezpiecznym miejscu. To zapewne zbiło go z tropu i nie wiedział co robić.
Na szczęście Jack doskonale wiedział co robić. Musiał zaprowadzić ptaka w bezpieczne dla niego miejsce, czyli gdzieś blisko wody, gdzie zwierzę się uspokoi i znajdzie w znajomym otoczeniu. Trzeba było działać szybko i ostrożnie. Mężczyzna starał się to zrobić instynktownie, dlatego łabędź poczuł jego intencje i postanowił za nim podążać.
Co najważniejsze szybko udało mi się zejść razem z ptakiem z ulicy.
Kolejną przeszkodą były schody, ale z tym również świetnie sobie poradzili.
Na całe szczęście woda była blisko i ich wędrówka nie trwała długo. W tak krótkim czasie łabędź zaufał mężczyźnie, a nawet czekał na jego kolejny ruch! Szybko jednak zorientował się, gdzie się znajduje i wszedł do wody.
Jack na pewno nigdy nie zapomni dnia, w którym uratował łabędzia!
Te zdjęcia możemy oglądać dzięki przypadkowej dwójce turystów. To właśnie oni, zaskoczeni całą sytuacją i postawą Jacka postanowili zrobić kilka zdjęć. Dzięki temu mężczyzna stał się sławny!
Na początku nie bardzo rozumiał, dlaczego ludzie tak się tym interesują. Te zdjęcia widziało bardzo dużo osób, a Jack dostawał od nich wiadomości.
To, co niektórych dziwi, dla innych jest naturalne. Właśnie tak tłumaczy mężczyzna całe zajście. Nawet przez chwilę nie pomyślał, że mógłby przejść obok zwierzęcia obojętnie.
Mamy nadzieję, że jego czyn zainspiruje więcej osób!
Główne zdjęcie: google.com