Jak radzić sobie z mrówkami?
Pierwszą rzeczą, której potrzebujemy, są zwykłe szmaty. W swoim garażu trzymam specjalną torbę, w której przechowuję stare ubrania na szmaty.
Sztuczne tkaniny nie będą działać, lepiej jest używać zwykłych materiałów, które pochłaniają wilgoć, a w naszym przypadku będzie to olej.
Tniemy szmaty na równe części, abyśmy mogli zrobić pasek na pień drzewa.
Dalej będzie nam potrzebny olej, koniecznie nierafinowany – ma ostry i specyficzny zapach. Nie wiem dlaczego, ale ten zapach odstrasza mrówki.
Bierzemy dowolne stare wiadro lub głęboką miskę.
Wlewamy olej, nie oszczędzając, aby dobrze namoczyć szmaty. Pozostawiamy szmaty w oleju na 10 minut, aby były odpowiednio nasiąknięte.
Podczas gdy szmaty są przemoczone, bierzemy starą poduszkę wypełnioną poliestrem.
Nawiasem mówiąc, syntetyczny wypełniacz można uzyskać również ze starych miękkich zabawek.
Teraz gdy wszystko jest gotowe, możemy udać się na działkę, aby zacząć chronić nasze drzewa.
Na początku w dolnej części pnia nawijamy szmatę przesiąkniętą olejem, przywiązujemy ją liną. Wychodzi nam coś w rodzaju pasa. Nie należy ściskać liny zbyt mocno, szczególnie na młodych drzewach.
Wiadomo, że drzewo będzie rosło, a lina może wejść w korę drzewa.
Jednak to nie wystarczy, musimy zapełnić dodatkową ochronę z wypełniacza.
Ten sztuczny materiał jest luźny i mrówkom jest bardzo trudno się po nim poruszać. Przynajmniej mamy na to nadzieję. W każdym razie najważniejsze jest to, że korzystając z tej metody, możemy ochronić swoje drzewa.
Główne zdjęcie: google.com