Chętnie podzielę się swoim odkryciem, jak do uprawy papryki używać najprostszego i taniego ziarna – prosa zwyczajnego.
Po pierwsze, proso – to dobry sposób na mrówki. Jeśli w Twoim ogrodzie masz mrówki, to proso możesz uważać za swój ratunek. Zawsze miałem mrówki w szklarni, gdzie rośnie papryka (być może gdzieś w pobliżu znajduje się mrowisko). Więc tylko stosując proso bezproblemowo poradziłam sobie z tymi szkodnikami.
Ponadto, proso to sposób na poprawienie struktury gleby, a tak naprawdę jest to bardzo dobry środek do dokarmiania papryki, który szybko wzbogaca glebę o w różne mikroelementy.
Jednak, gdy używasz proso jako środek do dokarmiania papryki, wtedy należy wiedzieć, że proso z opakowania okaże się nieskuteczne, bowiem najpierw trzeba go moczyć w wodzie.
Kupuję w sklepie opakowanie prosa, które jest najtańsze, zatem moczę go w wodzie (należy przygotować 5 litrów), a następnie wsypuje proso do wody na 24 godziny.
Następnie filtruję, a zatem podlewam paprykę. Możemy rozcieńczać w stosunku 1:1 z wodą, otrzymamy wtedy 10 litrów nawozu.
Teraz dodaję proso do gleby między papryką. Między rzędami natychmiast należy lekko poluzować. Jednak należy to zrobić tak ostrożnie, jak to możliwe, czyli tak by nie uszkodzić systemu korzeniowego.
Od momentu, gdy zajmuje się ogrodnictwem przeprowadziłam wiele eksperymentów i wypróbowałam wiele sposobów, ucząc się ogrodnictwa. Niektóre metody okazały się nieskuteczne, bowiem nie dały pożądanego rezultatu, lecz eksperyment z prosem okazał się bardzo skuteczny: papryka zawsze dobrze rośnie i wykazuje wyższy średni plon, aniż w przypadku moich sąsiadów.
Jeśli jeszcze nie wypróbowałeś tej metody na nawożenie mineralne z prosa – zachęcam do tego!
Główne zdjęcie: google.com