Wiesz, co jest najbardziej frustrującą rzeczą dla kobiety? To sytuacja, kiedy możesz kupić coś, co Ci się podoba, ale jest to dla Ciebie przeciwwskazane.
Marzę o białym płaszczu. Białym i eleganckim. Z rękawami trzy-czwarte i długimi, sięgającymi łokci rękawiczkami. Do tego kopertówka, czerwona szminka i rozmarzone spojrzenie gwiazdy filmowej z lat 30.
Ale nie ma szans. Ponieważ jestem niezdarna i ubrudzę ten płaszcz w chwili, gdy go przymierzę. Rozmażę czerwoną szminkę na kołnierzu, a jeśli nawet zrobię w nim krok, jestem pewna, że wpadnę do kałuży.
Marzą mi się też czarne pończochy. Ale przy moich nieskończenie „pięknych” nogach jest to przeciwwskazane. Oczywiście, że mogę założyć, ale ludzie będą się śmiać i robić zdjęcia.
Poza tym bardzo chcę kupić kozaki za kolano. Beżowe, zamszowe i bardzo drogie.
Po pierwsze mam krzywe nogi, po drugie nie mam zbyt dużo pieniędzy, a po trzecie te buty sprawiłyby, że wyglądałabym jak gruby D'Artagnan, który od trzydziestu lat nie zsiadał z konia.
Chciałabym też mieć bardzo długie włosy. Chcę, żeby moje włosy pięknie fruwały na wietrze. Tak naprawdę z tym nie ma problemu - można zapuścić je w każdym salonie.
Cóż, robiłam to. Żeby moje włosy fruwały na wietrze tak, jak mają to robić, przejechałam się na motorze.
Jednak do celu dotarła tylko część mnie. Na głowie pozostała tylko pewna część włosów. Musiałam zrobić sobie jakąkolwiek fryzurę, żeby przyzwoicie wyglądać. Reszta odleciała w siną dal gdzieś na autostradzie.
Bardzo chcę mieć jeansowe szorty, jak u Sabriny, które wyglądają bardziej jak majtki. Chciałabym, żeby mój tyłek fajnie w nich wyglądał i przyprawiał emerytów o zawał.
Mam takie szorty i zakładam je latem! W Turcji. Również w Tajlandii. Nawet jeśli widać wszystkie moje niedoskonałości - nie obchodzi mnie to. Spełnia się moje marzenie. Przynajmniej pewna część. Co prawda nie przyprawia to emerytów o zawał. Tylko arabskie kobiety patrzą na mnie i zamykają oczy swoim dzieciom i sobie, a arabscy mężczyźni oferują szybki numerek za jeden pasiasty chiński kostium kąpielowy.
Ale nie obchodzi mnie to. Przecież pulchne kobiety chodzą w leginsach. Cóż, mam taką samą samoocenę.
Poza tym, marzenia kobiety muszą się zawsze spełniać, inaczej będzie nieszczęśliwa i zła.
Tak jak ja teraz.
Bardzo chcę mieć biały płaszcz.
Główne zdjęcie: storyfox