Żyj tak, jakbyś nie istniał.
Nie szukaj uwagi. Żyj tak, aby nikt nie zwracał na ciebie szczególnej uwagi. Żyj tak, jakbyś nie istniał. Poruszaj się w taki sposób, aby twojego przemieszczania się nikt nie słyszał i aby nikt nawet nie podejrzewał, że tam jesteś. W ten sposób rozwijasz się duchowo. W przeciwnym razie ego zawsze będzie twoim wrogiem.
Dlaczego szukasz uwagi? Ponieważ jesteś niepewny siebie, nie wiesz kim jesteś. Ale w jaki sposób chcesz dowiedzieć się, kim jesteś? Nie można poznać kim się jest patrząc w lustro, nie można też poznać kim się jest patrząc w oczy innych - czy cię doceniają, czy krytykują - te oczy to nic innego jak lustra: przyjazne, wrogie, ale to tylko lustra.
Musisz poznać siebie samodzielnie.
Musisz wyruszyć w podróż do środka siebie.
Ego żyje dzięki zwracaniu uwagi innych. Zrozum to i pozbądź się ego. Gdy tego dokonasz, zacznie się w tobie pojawiać cisza przekraczająca wszelkie rozumienie, spontaniczna cisza i błogość, wewnętrzny taniec. I nie ma innego tańca, nie ma innego szczęścia.
Główne zdjęcie: lifedeeper