Pewien pan w Rosji wpadł do kafejki, żeby napić się herbaty. Stał się świadkiem sytuacji, którą później przez długi czas opowiadał wszystkim swoim znajomym.
Kiedy siedział przy stoliku, do pomieszczenia weszła bardzo zmarznięta ubogo ubrana staruszka, prawdopodobnie niemająca nikogo, kto mógłby nią się zaopiekować. Kobieta zbliżyła się do lady i zapytała kelnera o szklankę ciepłej wody.
Jednak kelner postanowił nie dać jej wody… zrobił coś zupełnie innego.
Opowiadacz tej historii pomyślał sobie, że kelner za chwilę wygoni starszą pani, ale on zrobił wręcz odwrotnie.
Kelner zaprosił staruszkę usiąść przy stoliku, podał gorącą herbatę, włożył jej do torby ciasteczek i powiedział, że za moment przyniosą jej ciepły obiad.
Starsza pani aż się popłakała, widząc wyrozumiałość i szczodrość pracownika kafejki.
Niestety po chwili atmosfera została zepsuta. Dwoje młodych mężczyzn zwrócili uwagę na staruszkę i zaczęli ją wyzywać, nie życzyli sobie siedzieć w jednym lokalu z brudasami i hołotą.
Gdy tylko podeszli do lady, by złożyć zamówienie, kelner postanowił dać im nauczkę… nie przyjął od nich zamówienia i powiedział, że ta kafejka nie jest dla hołoty.
Oburzeni mężczyźni poprosili o wezwanie kierownika kawiarni, lecz kierownik po tym, jak dowiedział się o całej sytuacji, wyprosił ich z kafejki i powiedział im w plecy: „żebym Was tu więcej nie widział!”
Główne zdjęcie: sloneczniexxx.blogspot.com