Cudowne przypomnienie, że „klucz” do swojego najlepszego życia jest ukryty w każdym z nas. Najważniejsze, by w porę go znaleźć i obudzić swoje wewnętrzne dziecko...

Miałam około 17 lat, a moja mama prawie 40. Wtedy dopiero zaczynałyśmy się przyjaźnić. Nie dlatego, że wciąż się kłóciłyśmy. Ponieważ w relacjach matka-dziecko była hierarchia, z pewnymi zakazami. Dopiero później nauczyłyśmy się równego traktowania.

Wtedy była... zmęczona. Wszelkie próby, które podejmowałam, aby ją wyciągnąć, pobudzić, rozweselić, zabawić były niszczone przez to bolesne „Ale w moim wieku? Właśnie wróciłam z pracy, zostaw mnie w spokoju”. Wydawało się, że kiedyś miała plan, który już prawie zrealizowała, a teraz pozostało tylko trzymać się harmonogramu, który stworzyła przez lata.

Któregoś razu, bez większej nadziei, powiedziałam: „Chodźmy na lodowisko”. Szczerze mówiąc, nawet nie sądziłam, że doczekam się reakcji innej niż sarkazm. Aż oczy jej się zaświeciły: „Chodźmy!”. Okazało się, że kiedy była dzieckiem, każdej zimy urządzali na swoim podwórku lodowisko, a ona uwielbiała jeździć na łyżwach. Natomiast ostatni raz robiła to jakieś 20 lat temu.

Kiedy sznurowałyśmy łyżwy, wciąż myślałam, że robi sobie ze mnie żarty i w każdej chwili powie: „Naprawdę w to uwierzyłaś? W moim wieku pójść na łyżwy?”.

Weszłam na lodowisko jako pierwsza, chwyciłam się bandy i rzuciłam przez ramię: „Złap się, ale uważaj. Jeśli spadniesz, to nic się nie stanie. Najważniejsze jest to, by w razie upadku nikt nie przejechał cię”. Jednak mamy nie było obok. Podczas gdy ja weszłam na lodowisko i przejechałam kilka metrów, ona zdążyła przejechać całe lodowisko i wrócić do mnie. Potem jeszcze trochę. I jeszcze. I tak przez godzinę. Nawet po tym nie była zmęczona.

Nie wiedziała wtedy, że w ciągu następnych 10 lat kilkakrotnie zmieni pracę, zacznie korzystać z Facebooka i Tindera, wyjdzie za mąż, rozwiedzie się, fantastycznie schudnie, pozwoli sobie na fajne ubrania i manicure, zacznie przesyłać mi memy i żartować ze mnie.

Chodzi mi właśnie o to... Zapamiętaj i przekaż innym, że życie może się zacząć w każdej chwili. Czasem po prostu trzeba obudzić tę piętnastolatkę, która każdej zimy uwielbiała jeździć na łyżwach.

Główne zdjęcie: fit4brain.com