Bycie samotną matką jest wystarczająco trudne, a ponowne znalezienie miłości jeszcze trudniejsze. Jednak tej samotnej matce przydarzyła się całkiem ciekawa historia.
Cassandra Reschar i Grant Tribbett poznali się przez media społecznościowe i spotykali się od dziewięciu miesięcy. Mężczyzna od początku wiedział, że Cassandra jest samotną matką.
„Szczerze mówiąc, była to jedna z wielu cech, które poruszyły moje serce” - powiedział w wywiadzie mężczyzna.
Poprosił ukochaną, wraz z jej 5-letnią córką Adrianą, o wystrojenie się na wspólne śniadanie w jednej z restauracji Cracker Barrel. Cassandra uznała, że to jest dziwne, ponieważ zawsze ładnie się ubierały.
„Razem z córeczką wystroiłyśmy się, a on zabrał nas do restauracji” - napisała 26-latka. „Czułam się trochę niezręcznie z powodu tej konieczności wystrojenia się i zaczęłam się denerwować”.
Po restauracji Grant zabrał ich do rezerwatu przyrody i zaprowadził w bardzo piękne miejsce z drewnianym mostem. Wtedy chłopak uklęknął na jedno kolano i się oświadczył. Oczywiście Cassandra powiedziała tak!
Jednak to, co jej ukochany zrobił potem, zaskoczyło ją jeszcze bardziej.
„Grant odwrócił się, by zapytać córkę” - wspomina dziewczyna. „Zapytał Adrianę, czy może zostać jej ojcem i obiecał, że będzie się nią opiekował i kochał przez całe życie”.
Adriana odpowiedziała: „Dziękuję”, ale najwyraźniej mężczyzna oczekiwał odpowiedzi „tak” lub „nie”. Adriana natychmiast odpowiedziała: „Tak, w końcu będę miała tatę!”.
Mężczyzna podarował matce pierścionek, a córce naszyjnik. Według Tribbetta, bardzo mu zależało, aby to zrobić jako wyraz obietnicy, że zawsze będzie dbał o Adrianę.
W każdej historii jest zawsze szczęśliwe zakończenie. Trzeba tylko wierzyć, że wszystko będzie dobrze i że na wszystko przyjdzie odpowiedni czas i miejsce. Mimo trudności i negatywu w tym świecie, trzeba wierzyć w dobre rzeczy!
Główne zdjęcie: lime.energy