Wszystkie mamy wiedzą, jak męczące są zakupy w towarzystwie dzieci. Jedne nudzą się, biegają, dotykają i ściągają z półek towary. Inne oczekują od rodzica spełnienia natychmiast swoich zachcianek, co często kończy się awanturą i płaczem.

April Jouned Rouse, tak jak większość mam, unika robienia zakupów ze swoim dzieckiem. Chłopiec ma zespół Downa, co dodatkowo utrudnia sytuacje i powoduje nie zawsze przyjemne reakcje innych ludzi.

foto: google

Któregoś dnia April spotkała miła niespodzianka. Zrozumieniem i pomocą wykazała się kasjerka jednego z marketów, Vanessa Waddell. Kobieta widząc, jak bardzo fascynują chłopca kasy fiskalne zajęła dziecku uwagę, a nawet pokazała, jak działają skanery. Całą sytuację zauważył kierownik sklepu, Mike Russo. W innym sklepie kasjerka pewnie zostałaby mocno skrytykowana, ale ten kierownik okazał się inny niż większość.

foto: google

Umożliwił pracę kasjerce i zrobienie zakupów April. Po prostu zaprosił chłopca do swojego biura, a nawet podarował firmowy strój. Carter aż tryskał dumą i radością. Wzruszona i wdzięczna April postanowiła opisać historię na swoim blogu. Chciała podziękować dobrym ludziom, a także pokazać, że w każdym z nas warto zobaczyć człowieka.

foto: google

Główne zdjęcie: google.com