Tak się składa, że dzieci znanych rodziców wybierają zupełnie inną drogę życiową, opanowują zupełnie inne zawody.
Dziś opowiemy ci o jednym z takich przypadków.
Syn słynnego aktora Louisa de Funesa - Olivier, najmłodszy z trójki. Tata zawsze widział w nim dobre zdolności aktorskie i nie tylko on, jego otoczenie zauważało również jego atrakcyjny wygląd, który miał służyć jako „bilet wstępu” w drodze do kariery aktorskiej.
Nawet gdy chłopiec był mały Louis de Funes starał się w każdy możliwy sposób naciskać i zainteresować swojego syna aktorstwem, wystąpili nawet razem w filmie Fantomas.
Ale Olivier zawsze wiedział, że kino nie jest jego powołaniem. Śnił o niebie. Ojciec przestraszył się takiego hobby i nieustannie próbował go odwieść od tego przedsięwzięcia. Ale facet nalegał i po szkoleniu zaczął pracować jako pilot we francuskich liniach lotniczych Air France, gdzie zbudował doskonałą karierę.
W 2010 roku przeszedł na emeryturę. Od tego czasu Olivier poświęca czas swojej rodzinie i nie lubi rozgłosu.
Główne zdjęcie: laykni.com