39-letnia Kate Middleton wydaje się utrzymywać równowagę między obowiązkami starszego członka rodziny królewskiej a czasem spędzanym z dziećmi jako zwykła mama.

W zeszłym tygodniu Kate miała kilka oficjalnych wyzyt, więc w weekend pozwoliła sobie na zasłużony odpoczynek w wiejskiej posiadłości Anmer Hall w Norfolk z mężem, księciem Williamem i ich dziećmi: ośmioletnim księciem Georgem, sześcioletnią księżniczką Charlotte i trzyletnim księciem Louisem.

foto: google

Ale wybrali proste jedzenie z lokalnej knajpy zamiast dań od królewskich kucharzy. Cała rodzina została zauważona przy stoliku na trawniku, gdzie z przyjemnością jadła hamburgery i frytki.

Książę William niedawno ujawnił, ile znaczy dla nich Anmer Hall, położony na terenie przylegającym do posiadłości królowej Sandringham.

William podzielił się również tym, że jego zmarły dziadek, książę Filip, uczynił to miejsce wyjątkowym. Nic więc dziwnego, że rodzina woli spędzać tam cały swój wolny czas.

„Powierzono mu zarządzanie majątkiem od 1952 roku. Myślę, że bycie tutaj było dla niego rodzajem ucieczki. Podobało mu się, że mógł tu wywrzeć pewien wpływ. Zasadził ponad 40 kilometrów żywopłotów, 45 gajów, ponad dwa miliony drzew. Te rzeczy naprawdę mają znaczenie dla otoczenia.

Nie jest typem, który po prostu mówi: uwielbiał robić. Tak więc naprawdę brał czynny udział w kształtowaniu i podejmowaniu decyzji dotyczących przyszłości przyrody tutaj. To wszystko sprawiło, że ja i Kate poczuliśmy, że chcemy być tego częścią, czujemy się tu jak w domu, a to wszystko dzięki temu, co stworzył,”- powiedział książę William w niedawnym filmie dokumentalnym BBC o księciu Filipie. Przypomnijmy, że mąż królowej Elżbiety II zmarł w kwietniu tego roku w wieku 99 lat.

foto: google

foto: google

Anmer Hall to ślubny prezent królowej dla księcia Williama i Kate Middleton. Podobno para wydała 1,5 miliona funtów na remont, zanim wprowadziła się tu w 2014 roku.

Główne zdjęcie: google.com