Chirurgia plastyczna może być stosowana w celu usunięcia niedoskonałości i zwiększenia atrakcyjności wyglądu, ale rezultaty nie zawsze są takie, jakich byśmy oczekiwali. Bohaterka naszego artykułu zapłaciła cenę za swoje zamiłowanie do operacji plastycznych - teraz jest nie do poznania!

Emmanuelle Béart była dziewczyną o niesamowitej urodzie: widoczne kości policzkowe, niebieskie oczy, delikatne usta, zgrabny nos - prawdziwa Francuzka! Atrakcyjny wygląd i zdolności aktorskie zapewniły jej sławę nie tylko we Francji, ale i za granicą. Gwiazda była przekonana, że nie ma granic doskonałości i nie porzuciła myśli, że może być jeszcze lepsza.

Aktorka nie mogła oprzeć się pokusie małej zmiany na twarzy, przez co pożegnała się z karierą. Jedna niezbyt udana operacja plastyczna zapoczątkowała cykl zabiegów, które w końcu pozbawiły ją naturalnego wyglądu.

foto: google

W wieku 27 lat aktorka postanowiła zmienić kształt swoich ust i po raz pierwszy zdecydowała się na operację. Niestety, operacja była niezbyt udana i konieczna była kolejna. Jednak i to nie pomogło: zamiast naturalnych ust, Emmanuelle Béart jest nieszczęśliwą posiadaczką „pierogów”, które całkowicie zmieniły jej wyraz twarzy.

Mimo negatywnych doświadczeń, gwiazda nie zrezygnowała z operacji plastycznych. Aby nadać kontur swojej twarzy, wielokrotnie decydowała się na zastrzyki z botoksu, co powodowało, że jej twarz puchła, a rysy drastycznie się zmieniały. Patrząc na dzisiejsze zdjęcia aktorki, niewielu rozpoznałoby ją jako piękną aktorkę, którą kiedyś była na ekranie.

Główne zdjęcie: google.com