Wszyscy zasługują na dobre i ludzkie traktowanie, niezależnie od tego czy są to bogaci, czy biedni. Jest to zasada życiowa Michaela Riversa, mieszkającego w Karolinie Północnej w USA. Jest on policjantem. Pewnego razu objeżdżał swój rejon i zobaczył bezdomną kobietę siedzącą przy drodze. Napis na jej koszulce skłonił go do rozmowy z nieznajoma.
„Zostanie bezdomnym to najszybszy sposób, by stać się nikim” - tak głosił napis na koszulce bezdomnej.
Michael podjechał bliżej i zapytał, czy dziś już cokolwiek jadła. Odpowiedz brzmiała: nie.
Mężczyzna pojechał do najbliższej restauracji, kupił trochę jedzenia, wrócił i usiadł obok kobiety zęby zjeść z nią lunch. Jak się okazało, bezdomna ma na imię Michelle. Według Michaela siedzieli razem około godzinę, podczas której udało im się przeprowadzić rozmowę „od serca”. Okazało się , ze Michelle ma męża który jest również bezdomny. Jest tez matka dwojga dzieci: 23-letniego syna i chorej 12-letniej córki, która obecnie mieszka w rodzinie zastępczej.
Para w czasie lunchu na ulicy sfotografowani przez przechodniów.
Wkrótce Michael I Michelle rozstali się. Mężczyzna musiał przyznać że zrozumiał ze poznana kobieta jest takim samym człowiekiem jak on. Z reguły ludzie bezdomni są często ignorowani przez społeczeństwo, a przecież wielu z nich zostało na ulicy nie ze swojej winy. Policjanci uważani jest za okrutnych i bezdusznych, a przecież wybrali oni ten zawód, aby chronić ludzi, a nie tylko wsadzać ich do więzienia.
Nie oceniajmy ludzi po ich wyglądzie i statusie, lecz traktujmy wszystkich życzliwie i po ludzku.
Główne zdjęcie: laykni.com