Wyjeżdżając z przyjaciółmi na piknik, Mitchell Creddock nie miał pojęcia, czym się skończy ten wyjazd. Duża grupa mężczyzn przyjechała na plener. Przyjaciele rozpalili grilla i zaczęli smażyć mięso na węglach. W pewnym momencie zauważyli, że z lasu wybiegła do nich wychudzona, obdarta suczka. Jeden z mężczyzn rzucił jej kawałek mięsa, ale suczka nie zareagowała, tylko zachowywała się taj, jakby wzywała ludzi do lasu.
Przyjaciele poszli za suczką i zobaczyli dziurę w ziemi. Patrząc tam, chłopaki zauważyli na dole siedem małych szczeniąt, których futro było całe posklejane ziemią.
Przyjaciele zapomnieli o mięsie i piwie, natomiast rzucili się na ratunek maluchów. Razem z matką wyprowadzono je z lasu, przywieziono do domu, dokładnie umyto i nakarmiono.
Na pikniku było 8 mężczyzn, każdy z nich otrzymał jednego psa.
Siedem z nich wzięli po jednym szczeniaku, a jeden mężczyzna postanowił zaadoptować ich mamę.
Ponieważ przyjaciele mieszkają blisko siebie, teraz spotykają się codziennie, spacerując ze swoimi czworonogami.
Główne zdjęcie: storyfox.ru