1 lipca Olivia de Havilland obchodziła swoje urodziny, aktorka skończyła 104 lata!
Olivia pochodzi z Tokio, jej mama była aktorką, a tata pracował jako prawnik. Od dzieciństwa miała niesamowitą charyzmę i bez trudu udało się jej zwrócić na siebie uwagę producentów. Już od 15 lat dziewczyna zaczęła pracować nad karierą aktorki.
Jej debiut miał miejsce na scenie teatru w Los Angeles, ona zagrała w spektaklu "Sen nocy letniej". Ale prawdziwa popularność przyszła do niej po filmie "Przeminęło z wiatrem", gdzie zagrała rolę Melanie Wilkes-żony Ashley Wilkes.
Aktorka jest laureatką prestiżowej nagrody Oscara, nawet dwukrotnie - w 1946 i 1950 roku w kategorii " Najlepsza rola kobieca "(filmy "najtrwalsza miłość" i "dziedziczka").
Olivia de Havilland grała w filmach przez 53 lata, aż do 80 lat. Ostatnią rolę miała w filmie "Kobieta, którą kochał", zagrała ciotkę Bessie Merriman.
Jak sama aktorka mówi, sekretem jej długowieczności jest dobra genetyka!
Główne zdjęcie: laykni.com