Aby wyglądać wspaniale w wieku dorosłym nie musisz być gwiazdą show-biznesu.
Svietlana Gass, mieszkanka Odessy, wygląda na 35 lat, chociaż w rzeczywistości kobieta ma już 60. Mówi, że do tej pory nie dochodzi do niej świadomość, że jest już emerytką.
Svietlana chętnie zdradza sekret swojej młodości: nie marnuje czasu siedząc przy klatce schodowej i dyskutując o programach telewizyjnych. Zamiast tego jeździ na rowerze, bierze lekcje jogi, uwielbia spacery i pilates. Jej ulubioną rozrywką jest pływanie. Je wyjątkowo zdrowo – np. typowa kolacja to twaróg.
Głównym sekretem jej piękna jest dyscyplina. Jak mówi Svietlana - musisz się wysypiać, kłaść się wcześnie spać i wstawać o szóstej rano.
Ponadto Svietlana posiada własny salon kosmetyczny, w którym wykonuje manicure starszym kobietom, których na to nie stać.
Gdyby dwa lata temu powiedziano Gass, że zostanie modelką, nigdy by w to nie uwierzyła. Wtedy jej córka zgłosiła ją do konkursu piękności w Bułgarii - „Miss Babcia”. Początkowo Svietlana odmówiła, ale dzięki namowie córki zdecydowała się uczestniczyć. I nie na próżno - została uznana za najbardziej czarującą babcię.
Teraz Gass myśli inaczej. Zgłosiła się już do udziału w innych konkursach piękności, ma bardzo poważne podejście i uważa, że na pewno wygra.
Główne zdjęcie: laykni.com