Bezdomne zwierzęta stale potrzebują pomocy. I na pewno się odwzajemnią.

foto: lemurov.net

Justin i Sarah Scott są pracownikami pogotowia ratunkowego. Para często musiała ratować życie nieznajomym. Aż pewnego dnia na pogotowie zadzwonił przyjaciel Justina, który potrzebował pilnej pomocy. Mężczyzna szybko pojechał udzielić mu pomocy, ale niestety nie udało się uratować przyjaciela.

Justin był wściekły ze złości. Poczuł się winny, zaczęła się rozwijać depresja. Na szczęście lekarz zdał sobie sprawę, że nie może obejść się bez pomocy i postanowił zabrać ze schroniska psa jako lekarstwo na duszę.

Ale nie podobało mu się ani jedno zwierzęcie w schronisku. Oczywiście dlatego, że prawdziwy przyjaciel czekał na niego w najbardziej nieoczekiwanym miejscu - na parkingu. Kundelek o imieniu Shelby był tak wesoły i przyjacielski, że Justin bez wahania zabrał ją ze sobą.

foto: lemurov.net

Szybko stała się częścią rodziny i była w stanie uratować lekarza przed depresją. Ale stało się nieoczekiwane. Shelby zgubiła się podczas podróży w góry.

foto: lemurov.net

Rodzina bardzo to przeżywała, ale Justin wierzył, że jego zwierzak na pewno zostanie znaleziony. I tak się stało po miesiącu poszukiwań. Shelby znów zaczęła cieszyć wszystkich swoją obecnością.

Source: fcebook.com

Główne zdjęcie: lemurov.net