Z natury koty mają instynkt myśliwski. Potrafią długo siedzieć w zasadzce, obserwować zdobycz, po cichu podkradać się, chować i atakować w odpowiednim momencie! A ofiarą nie zawsze jest mysz, ptak czy chrząszcz, czasem jest to najzwyklejsza owijka po cukierku na sznurku, ale co zrobić - instynkt. W końcu koty są prawdziwymi drapieżnikami, łapią myszy, ale zwierzęta domowe pominęły te lekcje i z tego powodu czasami znajdują się w najbardziej zabawnych sytuacjach.
Dziś przygotowaliśmy dla was zestawienie zabawnych zdjęć, na których te wąsate, prawdziwe myśliwe, jednak nie zawsze ich ofiarą są jakieś żywe stworzenia.
Chwileczkę ... Coś poszło nie tak ... Instynkt snu pokonał instynkt łowcy…
„Mamy cię! Kto teraz jest drobiazgiem?!”
"Teraz, teraz skoczę, teraz... Jeśli nie będę się bał!"
„Okej, naostrzyłem pazury, czy mogę iść na polowanie?”
„Właścicielu, dziękuję, dziś ja Ciebie częstuję!"
„Mucha, mucha…”
Zbiorowe polowanie na zajączka słonecznego
Wampir
„Och, jaki jestem straszny! Bój się mnie!"
„Gdyby tylko nie zasnąć w zasadzce, jak ten kolega na górze…”
„Pif, paf..oj, oj, oj”
Główne zdjęcie: laykni.co