Możesz być spokojną i zrównoważoną osobą, ale musisz przyznać, że cierpliwość każdego człowieka ma swoje granice. Kiedy przychodzi intruz i zaczyna cię okradać, każdego to wkurza. W takiej sytuacji znalazła się dzisiejsza bohaterka, puszysta ruda kotka, która właśnie miała zjeść swój obiad, gdy przy swojej misce znalazła intruza.
Zamiast użyć pazurów, czego można było się spodziewać, kotka zareagowała w inny sposób. Zaczęła patrzeć na swojego właściciela w poszukiwaniu pomocy, jakby chciała powiedzieć: „Dlaczego pozwoliłeś, żeby to mnie spotkało?”. Na widok oposa, który wyglądał na całkiem oswojonego, domowy drapieżnik jakby stracił wszystkie naturalne instynkty i nie zrobił nic, aby ochronić swoje jedzenie.
Spójrz na tę mordkę! Można zauważyć: „Pospiesz się człowieku, zrób cokolwiek!”. Tymczasem dzielny opos nie chce się ruszyć z miejsca. Wynik 1-0 na rzecz oposa!
Przewiń w dół, aby dowiedzieć się, jak to się dalej potoczyło!
„Przepraszam, ale to jest MOJA miska”
„Właścicielu, dlaczego nic nie mówisz?!”
„Zaszła straszna pomyłka, przy mojej misce jest intruz!”
„Czy ty tak poważnie? Masz zamiar stać tam i robić zdjęcia?! Umieram z głodu... Dobrze, załatwię to sama”
„W zasadzie jestem gotowa podzielić się z tym intruzem moją ulubioną karmą dla KOTÓW”
„Dobrze, dobrze, przepraszam, to wszystko jest twoje”
„WŁAŚCICIELU?!!”
Główne zdjęcie: lime.energy