Kilka lat temu byłam całkowicie wyczerpana. Nie wiedziałem, że ogórki mogą po prostu uschnąć, a to przy wystarczającym podlewaniu i nawożeniu. A ogórki z drugiej grządki zaatakował mączniak. Bingo.
I właśnie wtedy miałam szczęście przy herbacie opowiedzieć sąsiadce o stanie ogórków: wszystkie liście zwiędły, zaatakowane mączniakiem... Jednym słowem, chorują.
Wtedy ona powiedziała mi, że jednym z objawów zgnilizny korzeni jest więdnięcie liści. Oczywiście, jeśli ogórkom nie brakuje wody. A mączniaka również można się pozbyć.
Opowiedziała mi o prostym, tanim i znanym środku, który pomaga jej w obu przypadkach. Mianowicie - o zieleni brylantowej.
Wiadomo, że zieleń brylantową używa się głównie w celu dezynfekcji. Ale, jak się okazało, zgniliznie korzeni można zapobiec, smarując podstawę łodygi roztworem zieleni w stosunku 1:2 (zieleń brylantowa:woda). Działanie to należy wykonywać codziennie przez tydzień.
Lub opryskujemy liście: 10 ml zieleni brylantowej na 10 litrów wody. Ale jeśli są już owoce, to dopiero po zbiorach. Wykonywać procedurę raz w tygodniu.
Zwalczanie mączniaka: spryskiwamy roztworem 8 litrów wody, 5 ml zieleni i 2 litrów serwatki. Wykonywać procedurę raz w tygodniu, aż choroba zniknie.
Zieleń brylantowa również pomocna jest w zwalczaniu zarazy i peronospory. Należy spryskiwać grządki około 3 razy w ciągu lata roztworem 3 ml zieleni i 10 litrów wody.
To są przepisy, które uratowały moje ogórki! Mam nadzieję, że nie będziesz musiała korzystać z tego prostego przepisu!
Główne zdjęcie: google.com