Z ziemi wspiera go robot ptak.
Od 2017 roku firma John Downer Productions stworzyła ponad 50 realistycznych „szpiegów” dla BBC One i PBS/Nature: zrobotyzowana fauna, która może filmować bez straszenia zwierząt. Roboty wyposażone w kamery nie tylko uzyskują doskonałe zdjęcia, ale także wchodzą w kontakt ze zwierzętami, co pozwala nam na podglądanie wszystkich aspektów życia tajemniczych dzikich zwierząt.
Przez lata istnienia projektu Spy in the Wild urządzenia stawały się coraz doskonalsze, coraz lepiej imitując pierwotną wersję: szpiegowska wiewiórka zbierała orzechy, małpa grała w śnieżki, a żółw nawet składał jajka. Niedawno eksperci pokazali najbardziej gigantycznego szpiega w historii filmowania: małego słonia karłowatego Borneo (Elephas maximus borneensis). Pomimo nazwy, ten podgatunek słonia azjatyckiego, który żyje w północno-wschodniej części wyspy Kalimantan, jest imponujący pod względem wielkości: już przy urodzeniu słonie ważą 100 kg i szybko rosną, osiągając w wieku dorosłym trzy metry wysokości. Zwierzęta te są uważane za zagrożony gatunek, których na wolności pozostało mniej niż 1500.
Z ziemi filmował robot ptak, a w wodzie pływało słoniątko z kamerą w oczach. Podchodził do „krewnych”, którzy przyszli odświeżyć się w stawie w upalny dzień, i wchodził z nimi w interakcję za pomocą mechanicznej trąbki. Po zakończeniu wspólnej kąpieli słonie kierowały się do dżungli, a roboty, zebrawszy wystarczającą ilość materiału, pozwoliły specjalistom na stworzenie kolejnego filmu do serialu popularnonaukowego.
Source: youtube.com
W trakcie kąpieli robot-słoń zdołał zaprzyjaźnić się z jednym z kąpiących się słoni, ale mechaniczny ptak nie miał szczególnego szczęścia: jeden ze słoni przypadkowo powalił go na ziemię, gdy przechodził obok. Jednak pierzasty szpieg poradził sobie: wstał i kontynuował filmowanie.
Jest w pełni dostępny dla amerykańskich abonentów PBS, premiery odbywają się w każdą środę. Zobacz inne sfilmowane eksperymenty szpiegowskie ze świata dzikiej przyrody.
Główne zdjęcie: nat-geo.ru