Dotyczy to nie tylko ludzi uduchowionych, ale także tych, którzy chcą odnieść sukces w biznesie. Mówienie i słuchanie jest bardzo poważnie traktowane we wszystkich szkołach biznesu. Nawet w świecie przestępczym, aby wspiąć się wyżej, trzeba umieć panować nad językiem.
Można przytoczyć cytat Buddy, że „słowa mogą zabijać”. Trzy minuty złości mogą zniszczyć dziesięcioletnią przyjaźń. Karma jest określana na podstawie naszego sposobu mówienia. Można poświęcić dziesięć lat na rozwój duchowy, pracę charytatywną, ale obrażając jakąkolwiek osobę, można stracić wszystko.
Skąd to się bierze? Powodem są obelgi.
Astrologia wedyjska mówi, że planeta Ketu jest odpowiedzialna za obelgi. Ketu to taka planeta, która zapewnia szybkie reakcje, niejednokrotnie momentalne. Ketu również daje możliwość wyzwolenia. Ale w negatywnym aspekcie. Karze z powodu obelg i braku szacunku w wypowiedziach, szybko pozbawiając wszystkiego, co się osiągnęło duchowo i materialnie.
W cywilizacji wedyjskiej każdy był uczony, aby uważać na sposób mówienia. Dopóki człowiek nie przemówi, trudno go poznać. Głupca można odróżnić od mędrca, gdy ten zabierze głos. Specjaliści zajmujący się subtelnym widzeniem mówią, że u osób, które ciągle przeklinają, mówią niegrzecznie i znieważają innych, natychmiast pojawia się czarna plama w pewnym obszarze ciała, która w ciągu roku lub dwóch może przekształcić się w guz.
PRZEMÓWIENIE JEST WYRAZEM SIŁY ŻYCIOWEJ
Najważniejszą rzeczą, do której służy nam język, jest czytanie modlitw i omawianie tematów, które przybliżają nas do Boskości. Można również w razie potrzeby omówić sprawy o charakterze praktycznym i komunikować się z bliskimi. Najważniejsze jednak, żeby nie przesadzić. Ajurweda mówi, że mowa jest przejawem prany. Prana to siła życiowa, uniwersalna energia.
Im więcej prany, tym zdrowszy, bardziej szczęśliwy, charyzmatyczny i pełen harmonii jest człowiek. Tak więc, po pierwsze, prana jest zużywana, gdy człowiek zabiera głos. Zwłaszcza gdy krytykuje, ocenia, skarży się lub przeklina. Statystycznie 90% wszystkich kłótni wynika z tego, że mówimy o kimś źle.
Największe sukcesy odnoszą ludzie, którzy pięknie mówią i potrafią kontrolować swoją wypowiedź. Bhagavat Gita mówi, że asceza mowy to umiejętność mówienia prawdy za pomocą przyjemnych słów. Ludzie, którzy mówią niekulturalnie, zajmują ostatnie miejsce we wszystkich hierarchiach.
Zauważ, że niektóre państwa odnoszą większe sukcesy - Japonia, Niemcy i właściwie wszystkie państwa należące do grupy G8. Chociaż teraz toczy się tam degeneracja kulturowa. Ma to wpływ na gospodarkę i w ogóle na życie duchowe. Na Wschodzie osoba, która nie potrafi kontrolować tego co mówi, jest uważana za bardzo prymitywną, choć na Zachodzie może być profesorem.
KARMA JEST OKREŚLANA NA PODSTAWIE NASZEGO SPOSOBU MÓWIENIA
Należy pamiętać, że jeśli kogoś krytykujemy, to przejmujemy negatywną karmę i złe cechy charakteru tej osoby. Tak właśnie działa prawo karmy. Także przejmujemy cechy osoby, którą chwalimy. Dlatego Wedy nakłaniają nas, abyśmy zawsze mówili o Bogu i świętych oraz chwalili ich.
Jest to najłatwiejsza droga do osiągnięcia boskich cech. To znaczy, że jeśli chcesz nabyć jakieś cechy, wystarczy, że przeczytasz o jakimś świętym, który je posiada, albo omówisz jego cechy z kimś innym. Już dawno zauważono, że nabywamy cechy osoby, o której myślimy, a więc i mówimy. Dlatego psychologowie radzą, by myśleć i mówić o ludziach sukcesu.
Ale im bardziej jesteśmy egoistyczni i zawistni, tym trudniej nam mówić o kimś dobrze. Musimy się nauczyć nie krytykować innej osoby. Miałem jednego pacjenta, który według horoskopu miał mieć poważną chorobę w jakimś konkretnym roku, ale czuł się dobrze. Zapytałem go, co zaczął robić w tamtym roku. Odpowiedział mi, że obiecał, że nie będzie nikogo krytykował. Powiedział, że naprawdę zauważył, że jego życie zmieniło się na lepsze.
Ten, kto nas krytykuje, oddaje nam swoją pozytywną karmę i zabiera naszą złą karmę. Tak więc w Wedach zawsze uważano, że dobrze jest, gdy ktoś nas krytykuje.
Jak mowa oddziałuje na naszą karmę?
Mahabharata powiada, że jeśli o czymś myślisz, coś, co chcesz zrobić, nie mów o tym nikomu. Kiedy już to powiesz, prawdopodobieństwo, że tak się stanie, jest o 80% mniejsze, zwłaszcza jeśli podzieliłeś się tym z zazdrosną, chciwą osobą.
Dlaczego ludzie, którzy mówią niewiele i w sposób przemyślany, osiągają więcej? Nie tracą energii. Inna prosta zasada związana z mową jest taka, że jeśli zrobiliśmy dla kogoś coś dobrego i chwalimy się tym przed innymi, to w tym momencie tracimy pozytywną karmę i wszystko to, co zdobyliśmy. Chwalipięty niewiele osiągają. Dlatego nigdy nie powinniśmy chwalić się swoimi osiągnięciami, ponieważ w tym momencie tracimy wszystko to, co już zdobyliśmy.
„...Niech lewa twoja ręka nie wie, co czyni prawa” (Ewangelia Mateusza 6:3).
Główne zdjęcie: kakao.im