Moja rodzina zjada te placki w mgnieniu oka. Robię je w kształcie półksiężyca z różnymi nadzieniami, w zależności od tego, co mam w lodówce. Smażę na suchej patelni i smaruję masłem. Po prostu palce lizać i nie potrzeba nam chleba!
Składniki:
- Ciepła woda – 200 ml
- Ciepłe mleko – 100 ml
- Sól – 1 łyżeczka
- Żółtko – 1 szt.
- Olej roślinny – 30 ml
- Mąka – 600-650 g
Nadzienie:
- Twarożek – 300 g
- Szczypiorek, pietruszka do smaku
- Jajko – 1 szt.
- Sól do smaku
- Masło – do smarowania
Sposób przygotowania:
Do miski z ciepłą wodą i mlekiem daję sól, żółtko, olej roślinny i dobrze mieszam. Następnie przesiewam mąkę i zagniatam ciasto.
Wkładam ciasto do torby i zostawiam na 10-15 minut. W tym czasie przygotowuję nadzienie: do twarogu dodaję pokrojoną zieloną cebulę i natkę pietruszki, białko, sól i pieprz do smaku. Wszystko dobrze mieszam, a nadzienie jest gotowe.
Ciasto dzielę na osiem równych części i zagniatam je w piłeczki.
Wałkuję każdą piłeczkę, rozprowadzam po jednej połowie ciasta około jednej łyżki nadzienia. Możesz użyć dowolnego nadzienia według własnego uznania.
Nadzienie przykrywam drugą stroną ciasta i ściskam krawędzie palcami. Dla lepszego wyglądu krawędzie ciasta można obciąć kręconym nożem, ale oczywiście jest to opcjonalne.
Placki smażę na rozgrzanej suchej patelni na średnim ogniu po obu stronach.
Jeszcze gorące smażone placki smaruję masłem i podaję. Smacznego!
Główne zdjęcie: google.com