Te zaskakująco delikatne ślimaczki z twarogiem mają stosunkowo niską kaloryczność. Sekret tkwi w braku drożdży i oleju w przepisie. Twarożek jest tu używany nie tylko do nadzienia, ale też częściowo zastępuje mąkę. Te wypieki będą doskonałym dodatkiem do porannej kawy. Bułeczki bardzo dobrze smakują z mlekiem.
Do gotowania będziemy potrzebować:
- twarożek - 360 g;
- żółtka - 4 szt.;
- soda - 3/4 łyżeczki;
- cukier - 3-4 łyżki;
- mąka - 1-1,5 łyżki.
Oddzielamy czwartą część od całkowitej ilości twarogu i wkładamy do lodówki. Później będziemy go potrzebować do nadzienia. Do pozostałego twarogu dodajemy żółtka, 1-2 łyżki cukru i mieszamy na gładką masę. Dodajemy sodę oczyszczoną, ponownie mieszaj i odstawiamy na 5 minut.
Ciągle mieszając masę twarogową, dodajemy do niej mąkę. Jej ilość może być różna i zależy od stopnia wilgotności twarogu. Gdy ciasto będzie wystarczająco gęste, kontynuujemy wyrabiać je rękami. Gotowe ciasto wysyłamy do lodówki na co najmniej niż 1,5 godziny. Następnie wyjmujemy go i wałkujemy na warstwy o grubości 3-5 mm. Smarujemy jedną z warstw przetartym twarogiem. Dla wygody można go rozcieńczyć łyżką mleka, kwaśnej śmietany lub nawet wody. Twaróg posypujemy cukrem i przykrywamy drugą warstwą ciasta.
Ciasto skręcamy w ciasną roladę i kroimy na kawałki o grubości 1,5 - 2 cm. W razie potrzeby zanurzamy jedną ze stron w cukrze, będzie to wierzch naszych bułeczek. Następnie rozkładamy bułeczki na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika na 15-20 minut. Temperatura pieczenia – 200 stopni Celsjusza.
Ślimaczki twarogowe są gotowe! Pozostają one smaczne nawet następnego dnia. Dla urozmaicenia można do nadzienia dodać orzechy, owoce kandyzowane, mak lub kawałki świeżych owoców.
Główne zdjęcie: leafclover.club